Pochłaniacz

Strona dla tych, którzy uwielbiają podróże do innego wymiaru

„- Jest w nim zakochana. - Nie, nie jest. - Ależ tak, jest. Tylko jeszcze o tym nie wie.”

„- Gotowa, Gwendolyn? - zapytał w końcu. Uśmiechnęłam się do niego. - Gotowa, jeśli i ty jesteś gotów.”

„Rubin to początek, lecz i zakończenie.”

„- Jest cała - powiedział z ulgą w głosie. Tak. Pomijając moje serce.”

„Nie ufaj nikomu i niczemu. Nawet własnym uczuciom.”

„Właściwie to dziwne, że złamane serce w ogóle jeszcze może bić”

„Mogę go zeżreć?
-Skoro mnie tak grzecznie pytasz, jak mogłabym powiedzieć "nie"?”

„- Cześć, Gollum. Uśmiech Gideona się pogłębił. - Nawet cienie na ścianach umilkły, gdy tych dwoje spojrzało na siebie tak, jakby właśnie usiedli na pierdzących poduszkach - powiedział Xemerius i sfrunął za nami z żyrandola. - Zabrzmiała romantyczna muzyka skrzypiec, a potem wymknęli się ramię w ramię z pokoju, dziewczyna w bluzce w kolorze żółtych sików i chłopak, który koniecznie powinien pójść do fryzjera.”

- Mam taką propozycję: załatwię sprawę przymiarki, a potem wyśle mnie pan po prostu za Gwendolyn, nieważne dokąd. Nie będzie się musiała bać w nocy.
- Chyba że ciebie - wtrącił Xemerius.

"- Ty po prostu jesteś zazdrosny.
- Zazdrosny? Ja? O tego mięczaka?
- Oczywiście. Dlatego że pan Whitman jest najprzystojniejszym, najbardziej męskim, najmądrzejszym heteroseksualnym mężczyzną, jaki w ogóle istnieje. I dlatego, że wyglądasz przy nim jak mały, głupi, śmieszny chłopczyk.
- Dzięki za komplement. - powiedział pan Whitman.
(...)
- Proszę cię, powiedz, że to mi się tylko śniło.
- Tylko ci się śniło. W rzeczywistości pan Whitman nie usłyszał ani słowa o tym, że uważasz go za najbardziej seksownego faceta na świecie.
- Rozstąp się, ziemio, i pochłoń mnie!

Copyright © 2013-2024. All Rights Reserved.